czwartek, 6 maja 2010

W lasie można zaobserwować dwie pogody: dobrą i bardzo dobrą. Dziś akurat pogoda jest bardzo dobra bo pada deszcz. Podczas swojego codziennego patrolu natknąłem się na takie coś:



Wiadomo, że grzyby rosną po deszczu ale to chyba za wcześnie na takie okazy. Pomyślałem - smardz i zabrałem go na obiad.Szybko jednak zorientowałem się, że jest on niejadalny. Przekonały mnie w tym nie jego czerwony kapelusz w białe plamki ale oczy.
Tak czy inaczej wybrałem się na ten obiad. Musiałem zadowolić się jednak leśną zapiekanką - bez grzybów!

Tymczasem, borem, lasem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz