poniedziałek, 1 października 2012


Dzisiaj opowiem o spotkaniu dwóch wspaniałych ptaków. Oba należą do rodziny siewkowatych.


Siewki zamieszkują wybrzeża morskie albo tereny wód śródlądowych. Większość z nich to ptaki wędrowne. Żywią się głównie owadami. Gniazda zakładają w pobliżu wód na ziemi. 


Pierwszy ptak to sieweczka obrożna. Pomylić ją można z sieweczką rzeczną, która ma mniejszą czarną plamę na głowie i nie ma widocznego, białego paska na skrzydłach jak ta.




A drugi to siewka złota. Jest trochę większa od sieweczki obrożnej. Wierzch ciała ma pokryty plamkami a spód czarny.





niedziela, 9 września 2012

Dzisiaj opowiem o pewnym małym motylu, o którym słyszał chyba każdy w Krakowie. Chodzi tutaj o modraszka telejusa, który jest jedym z kilku chronionych modraszków występujących na Zakrzówku.
Lato powoli się kończy ale jeszcze nie jest za późno żeby go zobaczyć chociaż  uważam, że warto też podziwiać inne modraszki, które nie są pod ochroną.




Motyl ten jest tak wyjątkowy ponieważ jego rozwój jest uzależniony on występowania rośliny, którą się żywi. Poszukiwania modraszka należy więc zacząć od znalezienia krwiściągu lekarskiego.


Każda mała gąsieniczka na początku zjada kwiaty i nasiona - jest wtedy różowa jak kwiaty krwiściągu. Po pewnym czasie gąsieniczka spada na ziemię i czeka na adopcję przez mrówki. Dzięki specjalnej wydzielinie, która zwabia mrówki - dostają się do mrowisk (wydzielina ta jest dla nich słodka i dlatego zaciągają do gniazda całą gąsienicę- wtedy jej kolor blednie).




W mrowisku są dokarmiane przez mrówki ale zjadają też lary i jaja swoich opiekunów. Po przezimowaniu opuszczają mrowiska w znanej nam formie.


czwartek, 23 sierpnia 2012

Dzisiaj opowiem o puszczyku mszarnym. To bardzo piękna i wielka sowa. W Polsce gnieździ się tylko w jednym miejscu - w Lasach Sobiborskich. Bardzo łatwo odróżnić tego puszczyka od innych naszych sów po charakterystycznej "głowie". Każda sowa posiada szlarę czyli promieniście ułożone pióra wokół oczu. U puszczka mszarnego widać na niej koncentryczne kółka.


Spotkanie z taką sową jest naprawdę wspaniałe więc warto wpatrywać się w ciemności i nasłuchiwać jak pohukuje. Sowy można też zobaczyć oczywiście w dzień ale większość z nich jest jednak aktywna nocą. Pamiętajcie jednak żeby nie podchodzić za blisko takiej sowy - jeśli poczuje się zagrożona może was przepędzić.



poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Całkiem niedawno spotkałem w lesie bardzo dziwne stwory.


Okazało się, że to gąsienice motyla, który nazywa się widłogonka siwica. Taki motyl zanim będzie wyglądał jak na motyl, musi przejść długą drogę. Na początku z jaja powstaje gąsienica.



Z gąsieniczki robi się poczwarka. Taka poczwarka jest bardzo dziwna. Jest to nieruchoma "ochrona" motyla, który formuje się w środku.


Z poczwarki wydostaje się w końcu motyl.



Widłogonkę siwicę można spotkać na wierzbach i topolach. Jest to motyl nocny.

niedziela, 12 sierpnia 2012

Kolejny gość ale tym razem z Australii. Miś koala szukał u nas eukaliptusa.



czwartek, 9 sierpnia 2012

A kuku!

A kto tu zagląda?

To gość aż z Ameryki. Pracuje tam z pewnym znanym brzuchomówcą. Nazywa się Peanut. Postanowił przyjechać do mnie na urlop i na razie bardzo mu się tu podoba.



sobota, 4 sierpnia 2012

Serce i Rozum

Tych panów nie trzeba chyba przedstawiać. Spotkałem ich na popołudniowej przechadce. Wybrali się podziwiać Kopiec Krakusa i w ogóle całe Podgórze.

piątek, 3 sierpnia 2012

I znowu oni. Tym razem pojawiła się cała zgraja. Trzy klony Totora i wielki herszt

 




A chciałem jedynie ułożyć puzzle. Chyba już na dobre się u mnie zadomowiły. Nigdy nie wiem gdzie ich znowu spotkam.


sobota, 28 lipca 2012

Dzisiaj przedstawiam kilka znanych już owadów ale w zupełnie innej formie. Zgodnie z ruchem wskazówek zegara :
biedronka, strangalia plamista, nadobnica alpejska, wałkarz lipczyk i ważka.
Wszystkie oprócz ważki mają "filcowe pancerzyki" a reszta zrobiona jest ze sznurków sutasz i koralików.
Są to tak naprawdę broszki :)


wtorek, 3 lipca 2012

Do Lady Rottweiler pojechał dzięcioł duży, który jest naszym najczęściej spotykanym dzięciołem.




I breloczek rottweiler :)


poniedziałek, 2 lipca 2012

Dzisiaj chciałbym się pochwalić moją pierwszą "wymianą". Paczka, którą przynióśł listonosz już w piątek, przyszła od ladyrottweiler :) W pięknie zapakowanym pudełeczku znalazły się rzeczy specjalnie wykonane tylko dla mnie. Bardzo się cieszę z tego wspaniałego prezentu i mam nadzieję, że to nie ostatnia moja wymiana :)
Następnym razem pokażę wam co filcowego pojechało do ladyrottweiler.