poniedziałek, 17 maja 2010

Straszne powodzie szaleją w kraju, więc i ja wybrałem się dzisiaj ocenić jak wpłyną one na las i mieszkające w nim stworzenia. Musiałem poprosić o pomoc mojego starego przyjaciela perkoza.



Perkozy dwuczube bardzo pływać po dużych zbiornikach wodnych więc mój kolega z chęcią mi pomógł.



Płynęliśmy sobie jeziorkiem oglądając zniszczenia. Na szczęście obyło się bez ofiar. Tylko kilka drzew połamało sobie gałęzie i trzeba było im pomóc. Strumyk, który przepływa niedaleko przeobraził się w rzekę ale dla lasu nie jest to aż tak straszne.



Dziś wyjątkowo pożegnam się inaczej: Trzymajcie się sucho!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz