piątek, 8 października 2010

Robi się coraz zimniej i martwię się o moja koleżankę. Jakiś czas temu uciekła z klatki, w jakiej ją trzymano i przyfrunęła do lasu.




Taka mała papużka nimfa jest przyzwyczajona do ciepła a w lesie bywa bardzo zimno nawet już teraz.






Może zamieszka u mnie w leśniczówce? Zapytam ją tylko jak przyleci.





Tymczasem, borem, lasem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz